poniedziałek, 12 listopada 2012

#9 Praca z węglem

Witam:)

To co pokaże wam dziś to moja pierwsza praca węgle. Od następnych prac postaram się dodawać etapy powstawania i troszkę więcej zdjęć, bo wydaje mi się, że moje opisy są mało ciekawe, a raczej wolicie popatrzeć na obrazki. Dni są teraz coraz krótsze, szybciej się robi ciemno i mniej wychodzi się z domu. Myślę, że to idealne warunki to szkicowania. Przynajmniej mi takie sprzyjają, dlatego większość prac robię wieczorami. Mam nadzieje, że wam się spodoba i zrobiłam jakieś postępy!



Na dziś to tyle co dotyczy mojej twórczość przez ostatni czas. Postaram się teraz wziąć za siebie, wiec mam nadzieje, ze prac będę dodawać więcej. Zachęcam was do dodawania się do obserwatorów, bo bardzo podnosi mnie to na duchu i zachęca do dalszej pracy. Ja oczywiście zawsze się odwdzięczam. Dziękuje za każdy komentarz. Jeżeli macie dla mnie jakieś porady to bardzo proszę. Chętnie posłucham:)

Dziękuje wszystkim za przeczytanie i obejrzenie:)
Pozdrawiam, Zuzia!


10 komentarzy:

  1. Jestem nudna, ale nadal w Twoich pracach podobają mi się oczy i niestety nic na to nie poradzę! Ogólnie praca na plus,świetne uszy i dobre proporcje. Bardzo mi się podoba biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze, niedokończone prace węglem to jest gigantyczna różnica! Trzymaj tak dalej i mam nadzieję, że będziesz się rozwijać nadal w tak szybkim tempie jak teraz. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo podobają mi się te konie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWETNE :) Wszystko mi się podoba w tym rysunku, nie mm żadnych zastrzeżeń :) Rysuj dalej i rozwijaj swój talent ;) P{ozdrawiam! :)

    ps. Też najbardziej lubię rysować wieczorem, gdy jest ciemniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj tak :D na smutne ponure dni najlepsze jest rysowanie :D
    baaardzo mi się podobają koniki! Ja jeszcze nie ogarnęłam do końca posługiwania się węglem:)))) super jest :D!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :) Ależ mi miło, że do mnie wpadłaś. Dziękuję za opinię! Bardzo lubię tradycyjne rysunki, ja niestety już się odzyczaiłam od rysowania ołówkami/węglem, ale z wielką chęcią obserwuję ludzi, który w ten sposób tworzą. Uważam, że światłocień i dwa odcienie nie są łatwe do opanowania. Kolorem zawsze można stworzyć coś ciekawego, do ołówka trzeba mieć prawdziwy talent :) Powiem Ci, że przejrzałam wszystkie Twoje wpisy i widzę ogromne postępy! Rozwijasz się bardzo, bardzo szybko, a najnowsza praca z koniami wyszła Ci genialnie. Cieniowanie widzę dosyć dobrze opanowałaś, przydałoby się jednak jeszcze więcej kontrastu między średnio jasnymi i najjaśniejszymi partiami (przepraszam jeżeli zabrzmiało to zawile, ale ja zazwyczaj słowotok mam XD). Miło mi, że dodałaś mnie do obserwacji i odwdzięczam się tym samym z wielką radości. Czuję, że na długo tu zostanę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny szkic :) Osobiście uwielbiam rysować węglem i uważam, że on fajnie nadaje się właśnie do ćwiczenia rysowania :) Rysuj dalej, bo masz potencjał i rozwijaj talent, a masz dopiero 14 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. to jest udany szkic :) jak najbardziej podobne do konia, anatomia też bardzo dobrze, proporcje...no trochę ćwiczeń i będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajna praca :) całkiem tu miło:0 miły blog:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. helloł! Otagowałam Cię :) Zapraszam do zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  10. jeej, śliczne :) zachwyca mnie tym bardziej, że ja nigdy nie opanowałam rysowanie zwierząt. Obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń